Opowiadani Erotyczne Zdrada – Z Przyjacielem

Opowiadani erotyczne Zdrada

Tego dnia wracałem z pracy troche wcześniej, wszystko zrobione więc udało mi się wyskoczyć prawie dwie godziny wcześniej, jechałem od razu do domu. Szybko wszedłem na górę, otwierając drzwi usłyszałem dziwne dźwięki, trop naprowadził mnie na naszą sypialnie…

Zdradza mnie z przyjacielem…

Przez uchylone drzwi zobaczyłem klęczącą Sandrę, moją dziewczynę obciągającą kutasa przyjacielowi. Miała na sobie kurewską bieliznę… pończochy na pasie szpilki i obrożę. Stingi i stanik leżały obok niej na podłodze. Tę bieliznę kupiłem jej tydzien temu na specjalna okazje, widocznie uznała ze tą okazją jest zdradzenie mnie z przyjacielem. Patrzyłem i ciężko było mi uwierzyć, moja dziewczyna brała kutasa przyjaciela az po same jaja trzymając go za tyłek, Najbardziej zdziwiło mnie to że poczułem ogromne podniecenie… do tej pory tylko fantazjowałem o tym żeby mnie zdradziła, ale nie spodziewałem się ze takie zdarzenie faktycznie mnie tak podnieci.

Stałem i patrzyłem na to bawiąc się kutasem… wstała, zobaczył mnie. Nie wydusił z siebie ani jednego słowa, moja dziewczyna odwróciła się i również przez chwile nie mówiła nic…

Słyszałam jak wszedłeś… miałam nadzieje ze w końcu mnie nakryjesz, tyle razy opowiadałeś jak bardzo chcesz żebym cię zdradziła. Myślałam że chociaż trochę się wkurzysz a nie będziesz bezczelnie walił konia.

Po tych słowach rozkazała mi wylizać swoją cipkę, nie potrafiłem nic powiedzieć tylko posłusznie zacząłem robić jej minetkę leżąc pod nią, kochanek siedział na kanapie a Sandra mu obciągała zdradzając z kolegą. Dawno nie lizałem tak mokrej cipki mojej dziewczyny, była wręcz ociekająca sokami a łechtaczka wyjątkowo nabrzmiała. Delektowałem się smakiem jej soczków i dźwięków robienia loda walać konia gdy ona brała do ust penisa kolegi.

Paweł wyruchaj mnie! A ty… a ty patrz.

Sprawdź nasz cuckoldowy instagram! Na pewno znajdziesz tam coś dla siebie. KLIKNIJ!

Usiadłem na fotelu, Sandra wypięła się tyłkiem w jego strony, patrzyła mnie mnie podnieconym wzrokiem. Wchodził w nią mocno obserwowałem seks mojej dziewczyny z innym, było jej bardzo dobrze wiła się i wbijała palce w pościel. Kochanek trzymał ją mocno za biodra i wchodził w jej ciasną cipkę, lał jej tyłek i wyzywał od suk. Bardzo ją to podniecało, po chwili złapał ją za szyje, przyparł do siebie i wchodził z jeszcze większym impetem.

Nigdy się tak jeszcze nie czułem, dziewczyna zdradza mnie z przyjacielem a mnie rozsadza podniecenie, patrzę na zdradę waląc konia.

Sprawdź inne w kategorii  opowiadania erotyczne zdrada

Kochanek zwolnił… kazał jej położyć się na plecach i rozchylić nogi co uczyniła od razu, złapał jej nogi kładąc na ramionach wszedł w jej ciasną cipkę, podszedłem do mojej zdradzającej dziewczyny, dotykałem jej ciała pieściłem piersi aby dac jej maksimum rozkoszy, pochyliłem się i próbowałem pocałować, było ciężko ponieważ cała chodziła od jego mocnych pchnięć. Jej sutki były twarde jak nigdy, pochyliłem się łapiąc w dłoń i zacząłem ssać, uwielbia takie pieszczoty. Czułem jak cała drży, jak fale rozkoszy rozchodzą się po jej ciele przy każdym ruchu kochanka, przyśpieszył a Sandra zaczęła jęczeć jeszcze głośniej, wbijał się w nią z niesamowitym impetem, w tej chwili powiedziała żebym sie na nią spuścił. Stałem i waliłem konia nad moją zdradzającą dziewczyną, która właśnie dochodzi. Nie wytrzymałem długo i spuściłem się zalewając jej twarz oraz piersi. Zaczęła dochodzić, wiła się, spazmy rozkoszy ogarnęły jej ciało a z ust wydobywały się głośne jęki.

Opadła z sił, przyciągnęła mnie do siebie i zaczęła namiętnie całować.

Podobało ci się rogaczu? Chcesz żebym cie zdradzała?

Nigdy się tak nie czułem, przed chwilą miałem jeden z najlepszych orgazmów… tak chcę. Sandra cała drżała, ciągle przeżywała orgazm a jej cipka była rozpalona jak nigdy, pod palcami czułem bardzo silne skurcze.

W taki sposób zrealizowałem swoje fantazje o zdradzającej dziewczynie, a raczej to ona je zrealizowała.

3 komentarze do „Opowiadani Erotyczne Zdrada – Z Przyjacielem

  1. Pingback:Opowiadania erotyczne zdrada - Z perspektywy byka. - Cuckold Blog

  2. Anonim Odpowiedz

    Tudne zadanie
    Zajęło mi ponad rok. Żona po 40-tce, dość zgrabna (filigranowa), po 1 porodzie (syn na studiach w innym mieście). 1.Często mówiłem żonie w casie seksu,że ktoś inny wchodzi w nią. 2.Wybrałem znajome małżeństwo w wieku podobnym do naszego, gdzie on dość przystojny a jego żona niezbyt atrakcyjna (otyła). 3. Zaczęliśmy się częściej spotykać (więcej z nim niż z obojgiem). 4. Przy każdej okazji mówiłem mu, że moja żona uważa go za przystojnego, zaradnego, eleganckiego itp. a żonie mówiłem, ze bardzo mu się podoba, jest seksowna, super gospodyni, mądra, że taką to “nosić na rękach” itp. 5. Z czasem na nasze spotkania on przychodził coraz bardziej “odstawiony”, pachnący a moja żona wystrojona. 6. Kiedy byliśmy we troje u nas w mieszkaniu starałem się zostawiać ich “sam na sam” pod pretekstem wyjścia do ubikacji, kuchni, piwnicy albo proponowałem żonie aby coś pokazała gościowi w innym pokoju. 7. Po kilku miesiącach kiedy siedzieliśmy na kanapie oglądając roznegliżowane zdjęcia z wakacji na pendraivie w tv powiedziałem, że wychodzę do ubikacji “na dłużej”, lekko przymknąłem drzwi do pokoju, trzasnąłem drzwiami w ubikacji i wróciłem – wtedy pierwszy raz zobaczyłem ich całujących się. Dałem im trochę czasu i po ponownym trzaśnięciu drzwiami ubikacji wróciłem jakby nic się nie stało.
    Po tym incydencie żona nie spała całą noc (ja udawałem, że śpię). Przewracała się w łóżku, chodziła, siedziała w innym pomieszczeniu i tak w kółko. Rano (niedziela) nagle zebrało ją na seks a potem powiedziała, żeby ograniczyć wizyty naszego przyjaciela. Dlaczego? “Bo jak jesteśmy sami to on się do mnie przymila, podrywa”. Wytłumaczyłem, że to przecież normalne, że wielu mężczyzn ogląda się za nią a przy żonie przyjaciela to ona jest MISS itp. Jednak nastąpiła zmiana jej zachowania. Już nie biegła aby otworzyć drzwi kiedy przychodził (przytulenie, pocałunek w policzek), przy stole siadała daleko od niego, wymyślała pilne zajęcia w kuchni lub np. prasowanie. Jednym słowem klapa. Pewnego razu, kiedy poszła do wanny zainteresowałem się jej tel. (czego nigdy wcześniej nie robiłem). I tam pod hasłem “Julka” (nie znałem takiej) przeczytałem sms (dużo), że “Julka” proponuje mojej żonie spotkanie w kawiarni, w parku a nawet wspólny wyjazd. Do tego zapewnienia o swoim zafascynowaniu i wiele, wiele komplementów. Na wszystkie była odpowiedź odmowna typu:”jesteś fajny, lubię cię ale jestem mężatką”. Skoro pojęła korespondencję (pod pseudonimem) uznałem, że nie wszystko stracone. 8. Pewnego niedzielnego poranka leżąc w łóżku powiedziałem, że miałem romantyczny sen. “Sniło mi się, że nasz przyjaciel rozpiął ci bluzkę, całował plecy, kark, potem szyję, policzki (nie usta), dalej rozpiął biustonosz i głaszcząc po ramionach, plecach i szyi całował jej piersi (bez seksu)”. Żona ogromnie podnieciła się, nawet co rzadko robi, wzięła mi penisa do ust. Powiedziałem, że popieszczę ją tak jak mi się śniło (cała drżała) a potem, kiedy wszedłem w nią od tyłu powiedziałem, że wchodzi w nią nasz przyjaciel. Takiego orgazmu dawno u niej nie było…
    Następny 9 etap nazywam “nękanie”. Trwał wiele tygodni i polegał na rozmowach w przytuleniu albo głaskaniu kiedy leżała na brzuchu (bardzo to lubi). “Cytowałem” rzekome wypowiedzi kobiet po 40-tce, o konieczności korzystania z życia póki jest się atrakcyjną, zastanawiałem się głośno czy za kilka lat będzie równie ponętna jak teraz. Inicjowałem rozmowy z naszym przyjacielem w tle. A w seksie (żona lubi 2-3 razy w tygodniu, bierze tabletki) czasami wchodząc od tyłu wcielałem się (słownie) w przyjaciela. Wizyty kolegi dalej trwały ale z czasem żona coraz więcej przebywała z nami w salonie (siadając ciągle dalej od kolegi). Nadeszły gorące majowe dni. Postanowiłem zrealizować 10 etap. Po zakończonej miesiączce raz współżyliśmy a za tydzień zaprosiłem kolegę na oglądanie meczu (przyjdzie bez swojej żony). Przez te dni odmawiałem seksu tłumacząc się zmęczeniem w pracy (nawet masturbowałem się aby nie było erekcji). Przed przybyciem przyjaciela ustawiłem w salonie kamerkę, w telefonie dzwonek budzika ustawiłem tak jak sygnał od kolegi z pracy i ustawiłem na 21.00 (aby nie wypić wiele alkoholu). Kolega przyszedł parę minut przed meczem, żona przygotowała przekąski i też wyraziła ochotę na drinka. Po dwóch moich łykach “zadzwonił telefon”. Powiedziałem “rzekomemu koledze”, że zaraz mu podrzucę te materiały i powiedziałem obecnym o konieczności wyjazdu i że wrócę za ok 20 minut.
    Wyjeżdżając (parking jest przed blokiem) widziałem w oknie żonę (widziała jak odjeżdżam). Wróciłem po ok. 30 min. Oboje, siedzieli w oddaleniu od siebie i grzecznie oglądali mecz. Kiedy zobaczyłem żonę wiedziałem, że musiało być bardzo ciekawie. Żona była w dość szerokiej spódnicy i luźnej bluzce mocno wyciętej z przodu (tuż nad biustonoszem). Właśnie na szyi i powyżej piersi była mocno zaróżowiona, jak zawsze po orgazmie. Prawie zaraz wyszła do kuchni. Po meczu kolega zwinął się a żona poszła do łazienki. Wyłączyłem kamerę ale nie miałem czasu na przeglądnięcie bo żona wyszła z łazienki i dosłownie rzuciła się na mnie. W trakcie seksu zażartowałem “tak mecz podniecił cię?” – “nie, to drink tak zadziałał”. Byłem mocno podniecony (ona też), ciągle myślałem o tym co się nagrało, chciałem ją po prostu “zerżnąć”. Przy wejściu od tyłu wspomniałem o wchodzeniu w nią przez przyjaciela i prawie w tym samym momencie oboje mieliśmy ogromny orgazm. W nocy długo nie mogliśmy zasnąć ale nie rozmawialiśmy. Wyobrażałem sobie co się działo kiedy mnie nie było i co planować dalej. Żona też pewnie analizowała to co się stało. W pracy byłem niewyspany ale mogłem przeglądnąć zapis w kamerze.
    Co się nagrało: Zaraz po moim wyjściu koleś podszedł do niej ale żona przyłożyła palec do ust (cicho) i machnęła ręką aby usiadł na swoim miejscu. Wstała, podeszła do okna. Po chwili kolega podszedł do niej i objął ją od tyłu. Odwróciła się i zaczęli się całować. Kolega całując podprowadził do kanapy a żona powiedziała aby ściszył tv, żeby było słychać kiedy wracam (zawsze wybieram kod w domofonie i wtedy jest sygnał w mieszkaniu na 2 piętrze). Ściszyli tv i przyjaciel całując od tyłu w kark i szyję położył ją na kanapie a sam ukląkł na podłodze. Znów całowanie (w usta) i macanka ręką po piersiach i kroczu. Po chwili wydobył z biustonosza jej piersi i również pieścił i całował a jedną rękę wsadził jej w majtki. Następnie zaczął całować w okolicach pępka i złapał rękami za figi na biodrach. Żona uniosła biodra i pozbyli się fig. Teraz on włożył głowę między jej nogi i zaczął pieścić językiem, zaczęło się coraz głośniejsze stękanie i pojękiwanie żony. Po kilku minutach zauważyłem jej ruchy biodrami a koleś wsadził jej do pochwy palec, dalej pieszcząc językiem łechtaczkę a drugą ręką pierś. Żona wydała okrzyk i znieruchomiała. Przyjaciel wstał, rozpiął spodnie i wydobył penisa. Chciał położyć się na żonie ale ona powiedziała “nie, bo zaraz może on przyjść”. Włożyła piersi do biustonosza i założyła majtki. Następnie kazała mu się położyć i teraz ona uklękła przy kanapie i masując ręką wzięła jego członka do ust (on w tym czasie podniósł jej spódnicę i położył rękę na tyłek). Po chili podniósł biodra do góry, wydał okrzyk, a po paru sekundach żona wstała i wypluła na serwetkę jego spermę. Wyszła na chwilę z pokoju, on zapiął spodnie a kiedy weszła usiedli na kanapie i całowali się do sygnału mojego przyjścia. Przyznam, że oglądając moją żonę w akcji serce mi łomotało chyba z 200/min a członek mało nie wyskoczył ze spodni. Jeszcze w nocy zastanawiałem się co dalej…
    Po przeglądnięciu nagrania w domu udałem, że nic nie wiem. Żona chodziła niespokojna i kiedy wieczorem położyliśmy się zapytałem czemu jest taka. Odpowiedziała, że zastanawiała się bo kiedyś usłyszała ode mnie, że chciałbym spróbować seksu w trójkącie. Potwierdziłem, że to dalej jest moje erotyczne marzenie. Na to ona: “Czy chciałbyś to urzeczywistnić?”. Odpowiedziałem “Oczywiście”. “A jaki chciałbyś trójkąt 2k +1m, czy 2m + 1k?”. “Kiedy byłem młodszy marzyło mi się z dwoma kobietami, teraz myślę, że nie dałbym rady a poza tym bardzo chciałbym zobaczyć ciebie w akcji z innym”. “Naprawdę, a masz jakiegoś kandydata?”. “Mam, tylko czy ty go zaakceptujesz?”. ” Kto to?”. “Chyba domyślasz się – nasz przyjaciel”. “Ale to zdrada, musiała bym być na rauszu”. “Skoro z moją zgodą i w mojej obecności to nie zdrada, tylko zebyś ty się zgodziła”. “Zgoda, ale żebyś mi nie wypominał i chcę mieć możliwość w każdej chwili wycofać się”. “Masz moje słowo, czy mogę organizować?”. “Kiedy?”. “Jak najszybciej”. Tak mniej więcej przebiegała nasza rozmowa. Potem kochaliśmy się jak za młodych lat a ja wcielałem się (słownie) w rolę kochanka mojej żony.
    Etap 11. Aby żona nie rozmyśliła się zaprosi -łem /- liśmy przyjaciela już na najbliższą sobotę na godz. 18 na mecz w tv. Chciałem mieć pewność, że będzie sam (jego żona woli seriale meksykańsko – turecko – polskie) i że przyjedzie autobusem (alkohol). W sobotę od samego rana żona chodziła podekscytowana; robiła depilację cipki, nóg i pod pachami, przymierzyła kilka różnych kreacji, przygotowywała wymyślne potrawy a przed 18-tą wzięła kąpiel i nawet zrobiła sobie lewatywę chociaż nie lubi analu. Poradziłem jej aby dla odwagi zrobiła sobie drinka, co też uczyniła. Ja również przed przyjściem kolegi wykąpałem się. Żona w końcu wybrała koronkowe figi i biustonosz, spódniczkę mini i rozpinaną bluzkę. Punktualnie o 18-tej przyszedł koleś odświeżony i pachnący. Usiedliśmy do kolacji i drinkowania, sport w tv był drugorzędny, potem zaproponowałem grę w pytania – polecenia. Żonę interesowały odpowiedzi na pytania o seks przyjaciela z jego żoną (częściej ‘wali konia’ niż współżyje, jego żona uznaje tylko seks ‘po bożemu’ i najczęściej ‘na łyżeczkę’, chyba nie ma przyjemności bo tylko czeka kiedy on wyskoczy – stosunek przerywany). Kolegę interesowało jaki seks, jak często i jakie pozycje lubi moja żona (nie lubi analu, oral jako gra wstępna a pozycje różne, gotowa nawet kilka razy tygodniowo). Ja starałem się pytać o to co mojej żonie podoba się w naszym kolesiu i odwrotnie a przede wszystkim dawałem polecenia aby dochodziło do ich kontaktów cielesnych (zdejmij jej bluzkę, potem biustonosz, zdejmij mu koszulę,pocałuj go w usta, całuj jej piersi, zatańczcie razem przytuleni z gołymi torsami..). Kiedy uznałem, że hormony buzują zaproponowałem przejście do sypialni na 160 cm łoże….
    Etap 12. W sypialni żona zdjęła spódniczkę i w majtkach położyła sie a my z kolesiem szybko rozebraliśmy się do naga i położyliśmy się po jej bokach. Po krótkim głaskaniu chcąc sprawić im emocje i radość powiedziałem aby koleś zdjął jej figi i znów jak na nagraniu w kamerce widziałem jak żona unosi biodra aby mu ułatwić zadanie.Teraz zarządziłem aby żona położyła się na brzuchu a my obaj palcami “czesaliśmy” jej zakrywające ramiona włosy (uwielbia to), pieściliśmy jej plecy, pośladki, kark, uda a nawet stopy. Po kilkunastu minutach odwróciła się na wznak. Ja wsunąłem głowę między jej uda i pieściłem łechtaczkę a przyjaciel ukląkł przy jej boku – on głaskał jej głowę i piersi a ona masowała mu członka ręką. Kiedy moje pieszczoty łechtaczki doprowadziły do jej sapania podniosłem się i powiedziałem “gość ma pierwszeństwo”. Szybko umieścił się między jej nogami i całując uda podnosił się coraz wyżej. Kiedy dotarł do twarzy zaczął celować członkiem do dziurki – nie udawało się (ma zakręconego do góry) i teraz nastąpiło coś co omal nie doprowadziło mnie do zawału albo zaburzeń psychiczno – emocjonalnych (stwierdzam, że to są sytuacje tylko dla zdrowych fizycznie i psychicznie). Żona włożyła ręce między ich podbrzusza, uniosła zgięte w kolanach nogi i wprowadziła go w siebie z głośnym “Oooooooooo!”. Niestety, gość po kilkunastu ruchach znieruchomiał, żona mocno dysząc objęła go nogami a kiedy on zaczął wychodzić powiedziała do mnie “wejdź, chcę ciebie”. Wytarłem ręcznikiem papierowym wyciekającą spermę i mocno zacząłem jej dogadzać. Koleś po oporządzeniu się w łazience wrócił i masował sutki żony. Po paru minutach oboje osiągnęliśmy orgazm. Ale to nie był koniec naszej imprezy.
    Nasz gość był załamany. Chciał nawet zaraz pożegnać się. Pocieszaliśmy go z żoną, że przedwczesny wytrysk może być spowodowany nadmiarem emocji. Usiedliśmy przy stole, my z kolesiem w slipach a żona w biustonoszu i majtkach z podpaską. Przyjaciel w trakcie jedzenia i picia użalał się nad marną ilością i jakością stosunków ze swoją żoną. Zaczęliśmy mówić o naszych członkach, ja mam 2cm dłuższego a koleś 1 cm grubszego w obwodzie. Żona poprosiła go do przytulanego tańca i chłop odzyskał humor a ja złapałem chęć na żonę (widać było, że on też). Znów poszliśmy do sypialni, tym razem ja chciałem być pierwszy i zaproponowałem nasz “dyżurny” fotel. Żona usiadła w pozycji półleżącej a ja klęcząc wszedłem w nią. Koleś najpierw pieścił jej piersi i twarz a potem przystawił swój członek do jej ust. Dałem jej nogi “na pagony” – tak stękała i jęczała, że nie była w stanie ciągnąć przyjacielowi. W takiej pozycji mieliśmy z żoną orgazm i kiedy wyszedłem koleś już był gotów w nią wejść ale żona poprosiła o chwilę odpoczynku. Położyliśmy się i po kilkunastu minutach pieszczot żony ona uklękła na łóżku i wystawiła się. On dosiadł ją od tyłu. Tym razem o wiele dłużej ją ruchał. Ja włożyłem rękę pod żonę i masowałem piersi. Kiedy zobaczyłem jak koleś wyciąga prawie do końca penisa i powoli go wpycha powiedziałem do żony “czujesz jak cię rozpycha”. Po paru sekundach miała olbrzymi orgazm i koleś też trysnął do środka.
    Od tego czasu spotykamy się raz lub 2 razy w miesiącu. Próbowaliśmy już wielu kombinacji i jak na razie wszyscy zadowoleni. I to już koniec mojej/naszej historii. Ale my jescze nie znudziliśmy się sobą.

  3. Pingback:Czego pragnę jako rogacz? - Cuckold Blog

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.